Goplania Inowrocław - strona nieoficjalna

Przed spotkaniem w Inowrocławiu podobnie jak w innych miastach przeszła potężna ulewa i nie wiadomo było czy spotkanie dojdzie w pierwotnym terminie do skutku. Mecz jednak się rozpoczął z kilkuminutowym opóźnieniem. Początek spotkania to zapoznanie się obu ekip z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Mimo tego oba zespoły już na początku meczu stworzyły sobie po kilka dobrych okazji, lecz brakowało wykończenia akcji. W 23 minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Jakub Bolewicki, lecz źle trafił w piłkę odbitą od bramkarza i obrońcy zdołali wybić futbolówkę poza pole karne. W 33 minucie spotkania na strzał z dystansu zdecydował się jeden z zawodników Goplanii, bramkarz Noteci odbił piłkę przed siebie, a do piłki dopadł Adam Bujak i pewnym strzałem w długi róg wyprowadził Goplanię na prowadzenie. W 40 minucie kolejna akcja Goplanii i po raz kolejny w polu karnym znalazł się Adam Bujak i strzałem od słupka do bramki podwyższa prowadzenie Goplanii. W 43 minucie spotkania opieszałość inowrocławskich obrońców wykorzystuje Marcin Bizoń i strzałem z pola karnego strzela kontaktową bramkę dla Noteci. Do przerwy Goplania prowadziła 2:1. Pod koniec przerwy, gdy sędziowie wychodzili już na boisko z powodu powrotu burzy do Inowrocławia postanowili powrócić do szatni. Mimo padającego deszczu oba zespoły wznowiły jednak spotkanie. W 67 minucie spotkania nieporozumienie defensywy gości wykorzystał Artur Zaborowski, który strzelił do praktycznie pustej bramki i podwyższył prowadzenie gospodarzy do 3:1. Po strzeleniu bramki Goplania nadal miała swoje sytuację. Próbowali odpowiednio Bujak, Zaborowski czy efektownym strzałem Kempski, lecz ich strzały minimalnie mijały bramkę Noteci. W 87 minucie spotkania Mateusz Gryklewicz uderza na bramkę Marcina Szyperskiego, a ten nie daje rady obronić tego uderzenia i wbija piłkę do bramki. Tym sposobem Noteć po raz drugi w tym meczu strzeliła bramkę kontaktową. W 91 minucie spotkania po przejęciu piłki w polu karnym w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znajduje się Adam Bujak i strzałem między nogami bramkarza zapewnia Goplanii trzy punkty i tym samym kompletuje hat-tricka. Mecz kończy się arcyważnym zwycięstwem Goplanii 4:2.

Goplania rozegrała dobre spotkanie i zdobyła bardzo ważne trzy punkty. Zwycięstwo cieszy zwłaszcza z tego faktu iż Goplania musiała sobie radzić bez zawieszonych za żółte kartki Mariusza Łęgi i Mateusza Kowalskiego. Dla Goplanii w 27 kolejce grali również bezpośredni rywale o utrzymanie w IV lidze, z których jedynie Dąb Barcin zdołał zdobyć punkty. Już w sobotę Goplania gra kolejne bardzo ważne spotkanie. Inowrocławianie udadzą się bowiem do Mogilna na mecz z czwartą w tabeli Pogonią i muszą tam powalczyć o jakieś punkty.

Goplania Inowrocław - Noteć Łabiszyn 4:2 (2:1)

Bramki:
1:0 - Adam Bujak 33'
2:0 - Adam Bujak 40'
2:1 - Marcin Bizoń 43'
3:1 - Artur Zaborowski 67'
3:2 - Mateusz Gryklewicz 87'
4:2 - Adam Bujak 90+1'

Skład Goplanii: Marcin Szyperski - Mikołaj Niewiadomski, Patryk Kmita, Adam Tyjas, Bartosz Goczkowski - Artur Zaborowski, Robert Szutkowski (Kamil Szefler 75'), Jakub Bolewicki (Bartłomiej Jędrzejczak 67'), Łukasz Kempski - Łukasz Paczkowski (Kajetan Wegner 85'), Adam Bujak

Pozostałe wyniki 27 kolejki IV ligi:

Tabela IV ligi po 27 kolejkach:

Pary następnej kolejki IV ligi:

• Komentarzy [3]
• czytano: [909]
• DO