Goplania pokonała w meczu 5 kolejki V ligi kujawsko-pomorksiej zespół - Mieni Lipno po bramkach Mateusza Kowalskiego oraz Kamila Szeflera. Jest to pierwsze zwycięstwo Goplanii w tym sezonie. Więcej w rozwinięciu newsa.
Goplania rozpoczęła spotkanie od minimalnej przewagi nad będacym w czołówce zespołem z Lipna. Dobrą sytuację zmarnował między innymi Mateusz Kowalski. Goplania zamiast strzelić bramkę to ją straciła. Po błędzie defensywy Goplanii w sytuacji sam na sam z Krzysztofem Łuczakiem znalazł się Krzysztof Wachaczyk i pewnym strzałem wyprowadził gości na prowadzenie. Goplania po stracie bramki próbowała wyrównać, lecz nie potrafiła stworzyć sobie żadnej dogodnej sytuacji. W 45 minucie spotkania faulowany w polu karnym był Łukasz Paczkowski i sędzia spotkania odgwizduje jedenastkę dla Goplanii. Do piłki podchodzi Kamil Szefler, lecz bramkarz Mieni broni jego uderzenie, do odbitej piłki dopada jednak Mateusz Kowalski i pewnym strzałem z bliska wyrównuje stan meczu, strzelając swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Do przerwy utrzymał się wynik 1:1.
Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły od prób strzelenia zwycięskiej bramki. Napierw groźnie w kierunku długiego rogu Krzysztofa Łuczaka strzelał zawodnik Mieni. Swoją sytuację miał również Mateusz Kowalski, lecz w sytuacji sam na sam z bramkarzem jego próba przelobowania bramkarza była minimalnie niecelna. W końcu w 70 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Kamil Szefler i w pojedynku sam na sam z bramkarzem nie dał szans bramkarzowi Mieni. W ten sposób ku radości publiczności Goplania wyszła na jednobramkowe prowadzenie. Po strzeleniu bramki spore pretensje do sędziów mieli zawodnicy Mieni. Były one tak duże, że sędzia pokazał zawodnikom Mieni czerwoną i dwie żółte kartki. Zawodnicy Goplanii po strzeleniu bramki wyprowadzali groźne kontry. Najpierw w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Bartłomiej Jędrzejczak, lecz jego strzał minimalnie minął słupek bramki. Następnie w dogodnej sytuacji minimialnie przestrzelił Dawid Szefler. Mimo przedłużenia spotkania przez arbitra aż o 9 minut Goplania dotrzymała korzystny wynik do końca i mogła się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie.
Goplania w dzisiejszym spotkaniu pokazała, że jest w stanie w tym sezonie zdobyć punkty z każdym zespołem. Zespołowi pomógł na pewno powrót na boisko Mariusza Łęgi i Adama Bujaka. Już w następnej kolejce Goplania jedzie do Zbrachlina, gdzie swoje mecze rozgrywa Sadownik Waganiec i miejmy nadzieję, że w tym meczu nasz zespół odniesie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na wyjeździe.
Goplania Inowrocław - Mień Lipno 2:1 (1:1)
Bramki:
0:1 - Krzysztof Wachaczyk 15'
1:1 - Mateusz Kowalski 45'
2:1 - Kami Szefler 70'
GOPLANIA: Krzysztof Łuczak - Patryk Kmita, Artur Zaborowski, Mariusz Łęga, Adam Tyjas - Kajetan Wegner, Dawid Jastrzębski, Kamil Szefler (Dawid Szefler 85'), Mikołaj Goczkowski (Adam Bujak 65'), Łukasz Paczkowski (Bartłomiej Jędrzejczak 70') - Mateusz Kowalski
Pozostałe wyniki 5 kolejki V ligi:
Sadownik Waganiec - Kujawiak Kowal 5 września, 17:00
Kujawy Markowice 0-0 GKS Baruchowo 3 września, 16:30
Piast Złotniki Kujawskie - Zdrój Ciechocinek 4 września, 15:00
Zjednoczeni Piotrków Kujawski - Lider Włocławek 4 września, 16:00
Brzysko-Rol Brzyskorzystewko 4-0 Kujawianka Strzelno 3 września, 17:00
Dąb Barcin 0-3 Kujawianka Izbica Kujawska 3 września, 17:00
MGKS Lubraniec 0-0 Pałuczanka Żnin 3 września, 17:30